Dodano do koszyka
#
Nazwa Produktu (ilość gram)
Wartość: - zł
Brakuje: - zł do darmowej wysyłki
 
 

Herbata w róznych zakatkach swiata – czesc 1

18 maja 2019
Herbata w różnych zakątkach świata – część 1

W Polsce herbata kojarzy się z podwieczorkiem i ciasteczkami, ze szklankami w blaszanych koszyczkach po babci i z plasterkiem cytryny… Jak pije się ją w innych krajach? Przeczytajcie sami!

Anglia

Kraj herbaty pitej o five o’clock. Podobno Anglicy wypijają 62 000 000 000 filiżanek herbaty rocznie. Ale skąd właściwie wzięła się ta słynna brytyjska miłość do herbaty?

Co ciekawe wcale nie gustowali w niej od początku! Jeszcze w XIX zdecydowanie bardziej lubili kawę, jednak epidemia grzyba, który zaatakował plantacje kawy na całym świecie, sprawiła, że Anglicy zaczęli poszukiwać alternatywy. Podobno w 1848 roku Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska z pomocą botanika Roberta Fortune podstępem wykradła sadzonki z pilnie strzeżonych chińskich plantacji!

Wtedy właśnie rozpoczął się słynny zwyczaj picia popołudniowej herbatki – five o’clock. Początkowo, ze względu na cenę, na herbatę mogły pozwolić sobie tylko elity. To właśnie księżna Bedfordu Anna Maria Russell wymyśliła, że godzina 17 jest idealną porą na filiżankę herbaty i drobną przekąskę.

Obecnie Anglicy przodują w piciu herbaty. Można kupić u nich nawet herbatę dla psów! Podobno ma dobry wpływ na zdrowie pupila oraz bardzo przyjemny smak. Oczywiście trzeba za nią trochę zapłacić…

Chiny

To właśnie tutaj powstała herbata oraz cała tradycja jej picia. Legenda głosi, że to cesarz Shen Nong po raz pierwszy wypił gorącą wodę, do której przez przypadek wpadły liście herbaciane. Bardzo mu zasmakowała i w ten właśnie sposób powstała herbata – zupełnie przez przypadek! Było to już w 2737 roku p.n.e.

W VII wieku przed naszą erą, powstała legendarna Księga Herbaty. Znalazł się w niej nie tylko opis tego napoju, ale też sposób hodowli herbaty. Od tego czasu herbata zyskała w Chinach na popularności.

Określenie herbaty, jako „chińskiego napoju narodowego” wzięło się z II wieku p.n.e., kiedy to chiński cesarz zaprosił wielu dostojników na spotkanie. Podobno jeden z nich nie był w stanie wypić tak dużej ilości wódki, jaką mu proponowano. Żeby nie doszło do nieprzyjemności, cesarz zgodził się wówczas, żeby zamienić pity napój na herbatę. Właśnie od tego czasu stała się ona napojem odpowiednim przy bardziej „oficjalnych okazjach”…

Chiny produkują rocznie 1 275 000 ton herbaty. Nie brak tutaj oczywiście również jej wyjątkowych odmian i zaskakujących osobliwości. Przykładem może być najdroższa herbata świata – Da Hong Pao. Jest ona uprawiana na terenie plantacji, która składa się jedynie z sześciu krzewów! Jej roczny zbiór sięga do pół kilograma suszu, a cena może wynosić nawet 20 tysięcy dolarów za 20 gramów! Dlaczego? Rośliny te owiane są legendą – podobno napar przygotowany z ich liści uleczył śmiertelnie chorą matkę cesarza z dystastii Ming. Obecnie, aż trzy z krzewów rosnących na plantacji to te same rośliny, które miały wyleczyć matkę cesarza. Niesamowite!

Istnieje też Lapsang Souchong, czyli wędzona herbata. Jej liście umieszcza się w dymie z palonych korzeni sosny lub cedru. Nadaje im to niesamowity aromat whisky i cygar. Z tego właśnie względu stała się ona „męską odmianą herbaty.”
Chiny są też jedynym krajem, w którym produkuje się wszystkie sześć kolorów herbaty.

Birma

To Was zaskoczy – w Birmie herbata to głownie jedzenie! Można tam kupić jadalne liście zielone herbaty, które podobno są bardzo dobre. Jednak za prawdziwy przysmak i chlubę Birmy uchodzi kiszona herbata, nazywana Laphet. Jak się ją wytwarza? Świeże liście upycha się w drewnianych skrzyniach, a następnie zanurza na 5-10 minut we wrzącej wodzie. Następnie liście są wyjmowane ze skrzynek, ubijane w beczkach, a potem obciążane kamieniami i szczelnie zakryte. Proces kiszenia trwa od 10 dni do 6 miesięcy. Podobno jest to nie lada przysmak!

Oczywiście herbatę również spożywa się w formie naparu, jednak w dużo mniejszej ilości. Podobno w niemal każdej knajpie za darmo podaje się zieloną herbatę do picia.

Kuba

Na gorącej Kubie nie pija się gorącej herbaty. Popularna jest tam kubańska herbata Cuban Punch, które smakuje jak chłodny, owocowy drink. Świeże kawałki owoców zamieniają ją w prawdziwą ucztę na gorące wieczory.

USA

Amerykanie oczywiście przodują w ilości wypitej rocznie herbaty, jednak co zaskakujące, aż 85% spożywanej tam herbaty to herbata mrożona.

Z ciekawostek: w 1740 roku władze Nowego Jorku utworzyły na terenie miasta studnię do czerpania wody, która szczególnie nadaje się do parzenia herbaty. Podobno miała niesamowite walory smakowe!

Tybet i Mongolia

Chociaż w XIX wieku oficjalnie herbata prasowana w kostki przestała funkcjonować jako środek płatniczy, to w  niektórych obszarach Tybetu oraz  Mongolii herbata nadal jest użytkowana w handlu wymiennym. Można za nią otrzymać np. zwój cennego materiału lub owcę czy krowę!

powrót...

 

Zapisz sie do newslettera

10%*kupon rabatowy

Zapisz się do newslettera
I zdobądź kod rabatowy