Herbatka z królowa
W okolicach Dnia Kobiet przedstawiamy Wam zwyczaje herbaciane, które panują na brytyjskim dworze. Zaparzcie sobie herbatę po angielsku, usiądźcie w spokoju i przez moment i Wy bądźcie królowymi!
Brytyjska miłość do herbaty jest znana na całym świecie. Jednak nie każdy wie, jak dokładnie wyglądają ich wytworne zwyczaje. Zazwyczaj pija się mocny napar z czarnej herbaty z dodatkiem mleka i, nierzadko, cukru.
Sposób parzenia był zawsze źródłem sporu. Niektórzy twierdzili, że do filiżanki należy najpierw wlać mleko, a dopiero później herbatę, inni – wprost przeciwnie. Dodatkowo, uważa się, że herbatę powinno się pić napar zawsze z filiżanki, nigdy w kubku.
Kamerdyner królowej Elżbiety II zdradził, że lubi ona pić niesłodzoną herbatę Assam lub Earl Grey przygotowaną w imbryczku i przelaną do filiżanki przez sitko. Zaznacza, że członkowie rodziny królewskiej nie piją herbaty z małym palcem wzniesionym do góry – to bardzo popularny przekonanie, które jednak zostało zmyślone. Kamerdyner dodaje też, że zwyczaj nalewania do filiżanki mleka przed herbatą, wziął się z używania złej jakości porcelany, która mogłaby popękać od wrzątku. Tradycyjnie, zawsze należy nalewać najpierw herbaciany napar, i tak również czyni to sama królowa.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że królowa zawsze przestrzega zwyczaju picia swojej herbaty w porze five o’clock. Znana z uporządkowania i dyscypliny, pokazuje jak ważne są codzienne, małe rytuały, nawet gdy ma się na głowie całe państwo!
Królowa Elżbieta II ma już 94 lata i jest najdłużej panującą królową brytyjską w historii. Niektórzy twierdzą, że sekretem jej długowieczności jest właśnie upodobanie do herbaty, która to zawiera przeciwutleniacze pozytywnie wpływające na zdrowie człowieka.
Jeśli zdarzy Wam się kiedyś pić popołudniową herbatę z Elżbietą II, pamiętajcie, żeby przy mieszaniu herbaty nie dotykać łyżeczką brzegów filiżanki – podobno królowa bardzo tego nie lubi!